
Pracowity tłusty czwartek w klasie III
Tradycja tłustego czwartku w Polsce
Choć nie wiadomo dokładnie skąd wzięła się nazwa „pączek”, faktem jest, że przysmak przeszedł prawdziwą ewolucję. Dawniej w tłusty czwartek pączki były tak ciężkie, że - jak pisał historyk Jędrzej Kitowicz - można nimi było podbić oko. W XVII wieku pączki z piekarnika, dietetyczne pączki czy pączki bezglutenowe raczej nie zyskałyby uznania.
A skąd się wziął tłusty czwartek? Początkowo wypadał we... wtorek, tuż przed środą popielcową. Z czasem jednak okres świętowania wydłużył się i trwał nawet tydzień. Tłusty czwartek zaczynał zatem ostatni dzień karnawału, w którym nie brakowało tańców i ucztowania.
W czasach gdy coraz liczniej rezygnujemy z jedzenia produktów pochodzenia zwierzęcego, cukru czy mąki pszennej, pączki musiały ewoluować. Tak więc w cukierniach można już kupić ciastka bezcukrowe, wegańskie, bezglutenowe i niskokaloryczne.
Dzisiejszy dzień wykorzystaliśmy bardzo kreatywnie i pracowicie. Uczniowie III klasy wykonali własne pączki/donuty, z ulubioną polewą czy posypką. Przekąski są piękne.
Podtrzymaliśmy też tradycję, każdy otrzymał po jednym pączku i soczek. Dziękujemy Rodzicom za organizację.
Życzymy wszystkim smacznych pączków i mile spędzonego dnia😊
Uczniowie klasy III z wychowawczynią